Życzę Wam Prawdziwych Świąt
Nienawidze przedświątecznej gorączki w centrach handlowych. Tandetnych dekoracji, naprzykrzających się Mikołajów czyhających za każdym rogiem, wałkowanych do znudzenia kolęd, pośpiechu, tłoku, przepychanki. Wkurza mnie nachalny konsumpcjonizm, generowany przez speców od marketingu sztuczny nastrój i orgia zakupów. Gdzie tu prawda, tradycja, czas na refleksję, gdzie magia i tajemnica?
Już dawno święta zostały odczarowane, razem z tabunem podrabianych reniferów, plastikowych bombek i produkowanych masowo prezentów.
Dlatego jak co roku zamierzałam odwołać swięta i jak co roku dałam im ostatnią szansę:) Znów pozwoliłam sie ponieść młynkowym zapachom, mamie przy piecu gotującej barszcz i wspomnieniom z dzieciństwa. Znów zwiodły mnie rumaine policzki Jaśka, zwierzęta mówiace ludzkim głosem i dziadek przebrany za świętego Mikołaja.
Niech żyją Święta! Prawdziwe. Pachnace świerkiem, grzybami, rodziną i miłością, święta powolne, leniwe, niewymuszone i bezpretensjonalne.
Takich Świąt Wam życzę, no i przepieknych gładkich cer :)
Wasza Ziemolina
PS. Stulu kochana dziękuję za przesliczną kartke :)
Niech żyją Święta! Prawdziwe. Pachnace świerkiem, grzybami, rodziną i miłością, święta powolne, leniwe, niewymuszone i bezpretensjonalne.
Takich Świąt Wam życzę, no i przepieknych gładkich cer :)
Wasza Ziemolina
PS. Stulu kochana dziękuję za przesliczną kartke :)